Legenda o Jeziorze Błędno
Dawno, dawno temu, w czasach, których na szczęście nie pamiętamy, demony wychodziły poza bramy światów i wabiły ludzi do swoich niecnych celów. Ofiarą jednego z czartów padła Jagna, młoda dziewczyna zamieszkująca ziemie wielkopolskie. Zły duch wyszkolił kobietę w sztuczkach magicznych, tym samym tworząc z niej czarownicę.
Jagna przez lata uczyła się czarnej magii, stając się pionkiem sił zła. Wiedziała jednak, że może stanowić niebezpieczeństwo, dlatego zamieszkała w starej chacie na odludziu. Dom jej otoczony był przez ciemne lasy i mroczne drogi. Jako że chata ozdobiona była masą pajęczyn i zwierzęcych poroży, wędrowcy omijali ją szerokim łukiem.
W mieście, w którym tkwiła niegdyś Jagna, mieszkał także Bogusław – człowiek niezwykle sceptyczny i podejrzliwy. Za każdym razem, gdy słyszał legendę o miejskiej czarownicy, śmiał się ile sił w płucach. Twierdził, że ludzie wierzą w bajki i kłamstwa. Wątpliwość Bogusława irytowała innych mężczyzn w okolicy. W końcu święcie wierzyli w istnienie mrocznych sił kryjących się w pobliskim lesie. Wyszli więc z inicjatywą zakładu – pójdą nocą do chaty na odludziu, a Bogusław – który przecież nie wierzy w siły zła – wejdzie do chaty i udowodni wszystkim, że dom jest pusty.
Bogusław zgodził się bez wahania. Był pewien, że mroczna chata jest jedynie bajką, która budzi panikę w mieszkańcach. Gdy nastał zmrok, mężczyźni spotkali się pod gospodą i wyruszyli na poszukiwania wiedźmy.
Kiedy w końcu dotarli na miejsce, Bogusław ruszył przed siebie, zostawiając innych mężczyzn za plecami. Pewien swoich racji otworzył drzwi obskurnej chaty i stanął jak wryty. Oczom jego ukazała się pochylona nad kotłem kobieta. Za nią natomiast stał siarczysty demon czarny jak smoła, który przekazywał swoje moce kobiecie.
Kiedy w końcu nogi Bogusława odzyskały pełną sprawność, a do mężczyzny dotarło, że widok przed nim jest prawdziwy, zaczął przeraźliwie krzyczeć. Momentalnie rzucił się do ucieczki, pozostawiając wszelkie wątpliwości w chacie na odludziu.
Jagna, a właściwie już „Baba Jaga”, usłyszała krzyk mężczyzny. Zdenerwowana przekazała demonowi, że to pewnie ksiądz przyszedł z wodą święconą. Rzucili się zatem w pogoń, jednak czart był zbyt słaby. Przekazał bowiem Jagnie większość swoich mocy, tracąc tym samym ogrom energii. Kobieta natomiast nie potrafiła jeszcze obchodzić się ze swoimi nowymi umiejętnościami – ucieczka na miotle nie wchodziła w grę.
Wybiegli zatem z chaty resztką sił. Zanim jednak zdali sobie sprawę ze swojej słabości, poślizgnęli się na stromym urwisku na obrzeżach lasu. Tym samym wpadli do jeziora, które przejęło piekielne moce i pochłonęło Jagnę wraz z czartem.
Bogusław przegrał zakład, oddając honor pozostałym mężczyznom z wioski. Jezioro Błędno zostało natomiast skażone siłami zła i stało się znacznie głębsze, niż poprzednio. Od tamtej pory żaden śmiałek nie odważył się w nim wykąpać. Kto wie, kiedy czarty wrócą na ziemię?
Jasło, choć niewielkie, skrywa w sobie całe mnóstwo rozmaitych atrakcji, które zaciekawią zarówno małych turystów, jak i tych starszych...
Jeśli lubicie czasy wczesnego średniowiecza i chcielibyście zarazić tą pasją swoich milusińskich, to z całą pewnością wydarzenie przeznaczone dla Was!
Skomentuj artykuł