rodzinnywyjazd.pl

Legenda o Białej Damie z rawskiego zamku

“Biała dama” - na pewno słyszeliście to określenie nie jeden raz w swoim życiu. A czy wiecie dokładnie z jaką legendą jest związana ta budząca strach postać? Wbrew pozorom to najbardziej znana opowieść wśród Europejczyków dotycząca naszego kraju. Co więcej podobno sam Szekspir inspirował się legendą podczas pisania „Opowieści zimowej”. Koniecznie poczytajcie trochę na ten temat.

Historia ta miała miejsce na Zamku Książąt Mazowieckich w Rawie Mazowieckiej w roku 1356 kiedy to Eufemia, księżniczka Opawska i ukochana żona Siemowita III nagle zmarła. Śmierć spowodowała ogromny ból w sercu władcy. Zapomniał on o swoich obowiązkach względem Kazimierza Wielkiego i popadł w nałóg alkoholowy. Upływał dzień za dniem, a rany po ukochanej nie chciały się goić.

Podczas wizyty u księcia ziębickiego Mikołaja Małego, Siemowit poznał jego córkę Ludmiłę. Los sprawił, że mężczyzna zakochał się ponownie. Przed książętami malowała się więc świetlana przyszłość. Siemowit odzyskał zapał do działania, zmieniając podległe mu księstwa w krainę dobrobytu. Kobieta urodziła mu dzieci, jednak dwoje synów bardzo szybko zmarło. Pomimo ogromnej straty małżeństwo nie załamało się, ale postanowiło postarać się o kolejnego potomka. Los sprawił, że Ludmiła była w ciąży po raz kolejny. 

Kiedy spodziewała się przyjścia na świat kolejnego syna, do zamku rawskiego przybyła siostra księcia Eufemia, wraz z synem Przemysławem. Wydawało się, że kobiety bardzo się lubią. Jednak przybyszka udawała wielką przyjaźń ze swoją bratową. Miała oczywiście w tym swój ukryty cel. Pragnęła aby tron przejął jej potomek Przemysław.  Uknuła podłą i nikczemną zdradę. Konsekwentnie podkładała różne dowody, oczerniające Ludmiłę o zdradę męża. To sprawiło, że w sercu Siemowita kolejny raz zrobiła się rana. 

Ufając bezgranicznie swojej siostrze kazał zamknąć Ludmiłę w baszcie, która zresztą stoi do dziś. Mężczyzna postanowił sam wziąć sprawy w swoje ręce i przeprowadzić śledztwo. Od nikogo jednak nie usłyszał złego słowa o swej żonie. Pomimo braku jakichkolwiek dowodów, za namową swej siostry kazał zabić niewinną kobietę, a nowo narodzone dziecko przekazać wieśniaczce. Los jednak sprawił, że maleńki Henryk został porwany na dwór księcia słupskiego Kaźka męża Małgorzaty, która była córką Siemowita z poprzedniego małżeństwa. To ona zaplanowała porwanie niemowlęcia. Zadbała o jego zdrowie i wykształcenie. Gdy książę dorósł Małgorzata postanowiła przedstawić go ich ojcu. Gdy doszło do spotkania, Siemowit zrozumiał swój niewybaczalny błąd, bowiem Henryk był uderzająco podobny do niego.

Władca próbował odkupić jeszcze winy przekazując syna do stanu duchownego. Sam jednak nigdy już nie był szczęśliwy. W oczach zamordowanej żony nie znalazł wybaczenia. Ludmiła bowiem, od dnia swej śmierci aż po dziś dzień co roku w dniu narodzin syna pojawia się w rawskiej baszcie. Zrozpaczona poszukuje swego małego synka i ukochanego męża, który nie wierzył w jej niewinność.

Znacie już całą historię Białej Damy, prawda, że ciekawa? Warto przekazać ją dalej, ponieważ to część naszej tradycji. 

Galeria zdjęć

Skomentuj artykuł

Komentarze